Dzisiejsza rywalizacja o tytuł indywidualnego mistrza Polski nie przebiegała już w tak korzystnych warunkach, jak wczoraj. Konkurs co rusz przerywany był z powodu zbyt silnego wiatru, a godziny rozpoczęcia poszczególnych serii również ulegały zmianom. Gorsze warunki atmosferyczne nie zraziły jednak kibiców, którzy na skocznię przybyli w doskonałych humorach i większej liczbie niż wczoraj. Wśród wszystkich dopingujących znacząco wyróżniał się oficjalny fanklub Kamila Stocha z Proszowic.
Mimo problemów pogodowych, udało się zakończyć dzisiejszą rywalizację indywidualną o tytuł mistrza Polski. Nowym-starym mistrzem został Kamil Stoch. Kamilowi udało się obronić tytuł indywidualnego mistrza Polski i po raz kolejny stanąć na najwyższym stopniu podium.
Kamil Stoch okazał się dzisiaj bezkonkurencyjny – dzięki swojemu bardzo dobremu skokowi na odległość 135 metrów prowadził już po pierwszej serii, wyprzedzając drugiego Bartłomieja Kłuska (133,5m) oraz trzeciego Piotra Żyłę (125m).
Aktualny rekordzista Polski w najdłuższym skoku w drugiej serii osiągnął 124 metry, co nie wystarczyło mu do utrzymania swojego trzeciego miejsca. Piotr Żyła stracił brąz na rzecz Dawida Kubackiego (120,5m i 131,5m).
Bartłomiej Kłusek w serii finałowej skoczył aż o 14,5 metrów bliżej niż w swojej pierwszej próbie, ale wystarczyło to do srebrnego medalu. W tej sytuacji skok Kamila Stocha był już tylko czystą formalnością, Polak poszybował na 133. metr i tym samym zwyciężył z ponad 34-punktową przewagą.
W pierwszej serii zawodnicy skakali z 10. belki, w drugiej z 9.
Źródło: www.narty.ezakopane.pl